Zrównoważona żywność: Wpływ żywności na środowisko
5 minut(y) czytania
Zaktualizowano dnia: 14.12.2020 13:27:32 GMT
Z tego rolnictwo odpowiada za 82% (zielony, żółty i pomarańczowy segment diagramu poniżej).
Skąd pochodzą te emisje?
Rolnictwo wymaga mnóstwa energii: do obsługi maszyn, przechowywania plonów, trzymania zwierząt gospodarskich i wytwarzania substancji chemicznych używanych do wspomagania wzrostu roślin (takich jak nawozy). Większość tej energii pochodzi ze spalania paliw kopalnych, podczas którego do atmosfery uwalniany jest dwutlenek węgla (CO₂)
.
Ale to nie wszystko! Samo wygospodarowywanie przestrzeni do uprawy roślin produkuje niemal jedną czwartą emisji pochodzących z całego łańcucha dostaw żywności! Dlaczego?
Wraz z CO₂ rolnictwo produkuje również podtlenek azotu (N₂O) i metan (CH₄) – gazy cieplarniane wywołujące nawet silniejszy efekt cieplarniany niż CO₂. Skąd pochodzą te emisje inne niż CO₂
? Spójrzmy na poniższą ilustrację:

Emisje z rolnictwa inne niż CO₂
Na dodatek rolnictwo odpowiada za 70% globalnego zużycia słodkiej wody i zajmuje 50% nadających się do zamieszkania terenów na Ziemi
. Jest odpowiedzialne za 80% światowej deforestacji
, a substancje chemiczne używane w rolnictwie zanieczyszczają ekosystemy oraz zabijają lokalną florę i faunę (więcej szczegółów w kursie Zaawansowanym)
.

Degradacja gleby
Do 2050 roku na świecie ma być 9,7 miliarda ludzi, a produkcja żywności będzie musiała wzrosnąć o 50-100%
. Jak jednak możemy to osiągnąć, skoro rolnictwo już teraz tak bardzo nadwyręża nasze zasoby i planetę?
Czy jesteśmy w stanie produkować wystarczającą ilość żywności w zrównoważony sposób?
Aby wyżywić naszą rosnącą populację w zrównoważony sposób, będziemy musieli produkować więcej żywności na jednostkę gruntu. Mówiąc inaczej, będziemy musieli zwiększyć plony
.

Zwiększenie plonów
Obecnie plony są zwykle tylko w 20-80% tak wysokie, jak mogłyby być. Dlaczego?
Rolnicy stosują duże ilości nawozów, pestycydów i wody, aby zminimalizować te problemy. Ale czy możemy je rozwiązać bez wyczerpywania zasobów?
Jak możemy sprawić, by rolnictwo było bardziej zrównoważone?
Jakość gleby może znacznie się różnić w obrębie jednego pola, zarówno przestrzennie, jak i sezonowo. Rolnictwo precyzyjne obejmuje wykorzystanie technologii do pomiaru tych zmiennych i dopasowuje się do nich. Dzięki specyficznym dla danego miejsca odczytom i próbkom, wykorzystanie wody, nawozów i pestycydów można zoptymalizować tak, by zmaksymalizować plony, przy jednoczesnym zminimalizowaniu odpadów i szkody dla środowiska
.
Przykłady tych fascynujących technologii znajdują się w „Zaawansowanej” wersji tego kursu – sprawdź ją!

Rolnictwo precyzyjne
Czy zamiast korzystać z kosztownych technologii, możemy sprawić, żeby sama natura wykonała za nas pracę?
Cały materiał biologiczny, żywy lub martwy, znajdujący się w glebie, jest nazywany materią organiczną.
Zwiększenie zawartości materii organicznej w glebie będzie miało kluczowe znaczenie dla poprawy jej jakości:

Korzyści z materii organicznej w glebie
Bardziej różnorodne systemy wymagają mniejszej ilości nakładów zewnętrznych, są bardziej produktywne i wytwarzają mniej odpadów. Spójrzmy na przykład.
W agroleśnictwie uprawy (i czasem hodowla) są prowadzone na tym samym terenie, na którym rosną drzewa. Co jest w tym tak wspaniałego
?

Agroleśnictwo
Oprócz zwiększenia plonów te zróżnicowane systemy magazynują więcej dwutlenku węgla, czyli więcej CO₂ jest pochłaniane z atmosfery!
Wnioski
Jasne jest, że należy wprowadzić zmiany w tradycyjnych metodach rolniczych. Zarówno naturalne, jak i technologiczne rozwiązania będą potrzebne, aby jednocześnie zwiększyć plony i zmniejszyć ilość wytwarzanych odpadów oraz zużycie zasobów. A jeśli moglibyśmy ulepszyć rośliny same w sobie?
Może zdarzyło Ci się słyszeć o GMO. Chociaż mówi się o nich dużo złego, tak naprawdę mogą one być bardzo przydatne do zatrzymywania zmian klimatycznych. Sprawdź „Zaawansowaną” wersję tego kursu, by dowiedzieć się dlaczego!
Do tej pory omówiliśmy, jak sprawić, by produkcja rolna była bardziej zrównoważona. Ale odpowiada ona zaledwie za 27% emisji z łańcucha dostaw żywności. Co z pozostałymi 73%?